Niskie koszty eksploatacji i utrzymania są najważniejszym faktem przemawiającym za tym, że coraz częściej budujemy domy energooszczędne. W praktyce konsumują one 3-5 razy mniej energii do ogrzewania i kosztują tylko 5-10 proc. więcej od standardowych. Różnica ta z roku na rok maleje, jeszcze trzy, cztery lata temu były droższe o 6-8 proc. To zmienia zasadniczo opłacalność ich budowania.
Podział klasowy budynków
Budynkiem energooszczędnym określamy taki budynek, w którym zużywa się mniej energii niż w budynku, który obecnie spełnia obowiązujące prawne wymagania. Aktualnie w Polsce wskaźnik zapotrzebowania ciepła na ogrzewanie budynku mieszkalnego wybudowanego zgodnie z aktualnymi przepisami budowlanymi wynosi (w zależności od kształtu i wielkości budynku) około 90-120 (a nawet 150) kWh/(m2·rok). Domy energooszczędne to także domy ekologiczne, dzięki temu, że odpowiednio utrzymują one ciepło wewnątrz domu, dzięki innowacyjnym rozwiązaniom, które pozwalają zmniejszyć zużycie surowców koniecznych do ogrzania domu.
Dom energooszczędny powinien zużywać o 25-50 proc. mniej energii niż budynek spełniający wymagania aktualnych przepisów, czyli powinien na cele ogrzewania, wentylacji i przygotowania ciepłej wody zużywać nie więcej niż 30-70 kWh/(m2·rok). W ostatnich latach rozwija się dążenie do jeszcze dalej idącej oszczędności energii w budynkach, nawet kosztem wyraźnego zwiększenia kosztów budowy.
Projektuje i buduje się także budynki pasywne, w których zapotrzebowanie ciepła na ogrzewanie jest tak małe, że nie wymaga istnienia normalnej instalacji ogrzewania, a tylko instalacji, która czasowo uzupełnia pokrycie zapotrzebowania na ciepło. W skrajnym przypadku, możliwy jest budynek zero-energetyczny użytkowany praktycznie bez dopływu energii spoza budynku.
Podział klasowy budynków został wprowadzony w europejskiej normie ISO i uzależnia energooszczędność budynku od ilości energii potrzebnej do ogrzania 1m² powierzchni budynku w ciągu roku:
- powyżej 70 kWh/(m2·rok) – dom poza klasą energooszczędności,
- przedział 30-70 kWh/(m2·rok) – dom energooszczędni,
- przedział 15-30 kWh/(m2·rok) – dom niskoenergetyczny,
- poniżej 15 kWh/(m2·rok) – dom pasywny.
Dlaczego budujemy domy energooszczędne?
- małe zużycie energii – to niskie koszty utrzymania domu,
- wyższy komfort – ciepły i zdrowy mikroklimat wnętrz,
- wyższa wartość rynkowa budynku.
Zużycie energii na oświetlenie i domowe urządzenia zależy od indywidualnych decyzji i zachowań użytkowników, czyli od dobieranych przez nich mniej lub bardziej energooszczędnych urządzeń domowych. Natomiast zużycie energii na ogrzewanie (wraz z wentylacją), które ma największy udział w całkowitym zużyciu energii – zależy od rozwiązań przestrzennych i technicznych zastosowanych już przy projektowaniu budynku. Zużycie energii na przygotowanie ciepłej wody także w znacznym stopniu zależy od przyjętych rozwiązań technicznych.
Zdj. 1. Domy energooszczędne zyskują na wartości. Im lepszy standard, tym więcej zyskują
Dotacja na budowę domu energooszczędnego i pasywnego
- Przeczytaj wpis: Dotacja na dom energooszczędny lub pasywny. Krok po kroku
Co wpływa na energooszczędność budynku?
- Usytuowanie budynku z uwzględnieniem rzeźby terenu, nasłonecznienia, kierunku wiatrów, osłony zielenią itd.
- Forma budynku maksymalnie zwarta, bez występów i uskoków, pomieszczenia z dużymi oknami od strony południowej, małe okna lub ich brak od strony północnej, buforowe strefy ciepła (cieplarnie, przedsionki, okna słoneczne itp.)
- Przegrody zewnętrzne (ściany, dach lub stropodach) bardzo dobrze izolowane termicznie, z minimalną ilością mostków termicznych i szczelne.
- Okna i drzwi zewnętrzne o wysokiej szczelności i wysokiej izolacyjności termicznej.
- Konstrukcja budynku eliminująca większość mostków termicznych.
- Balkony o specjalnej konstrukcji ograniczającej do minimum mostki termiczne.
- Wentylacja automatycznie regulowana z odzyskiem ciepła.
- System grzewczy i system zaopatrzenia w ciepłą wodę o wysokiej sprawności.
- Kolektory słoneczne wykorzystane do przygotowania ciepłej wody użytkowej.
Podniesienie standardu energetycznego budynku wiąże się z dodatkowymi nakładami finansowymi. W kalkulacjach dodatkowych nakładów inwestycyjnych należy brać pod uwagę różnicę cen między materiałami standardowymi a energooszczędnymi (np. koszt zwiększenia grubości izolacji, różnicę kosztów drzwi i okien energooszczędnych, różnicę kosztów niskotemperaturowego systemu ogrzewania). Jednocześnie potrzebne jest określenie efektu, czyli przewidywanej oszczędności energii – sumaryczne koszty za ogrzewanie i spłatę kredytu w budynku energooszczędnym i standardowym.
Zwiększenie kosztów inwestycji, w zależności od wybranych rozwiązań, wynosi na ogół od kilku do ok. 20 proc. kosztów obiektu standardowego. W wyniku tych działań w domu jednorodzinnym można osiągnąć zmniejszenie zużycia energii od 10 000 do 16 000 kWh rocznie, co oznacza od 1 800 do 6 000 zł oszczędności w zależności od wykorzystywanego paliwa. Jeżeli korzystamy z kredytu na budowę domu, to tę kwotę oszczędności można wykorzystać na spłatę dodatkowej części kredytu, który został powiększony o koszty podniesienia standardu energetycznego.
Rys. 1. Koszty ogrzewania i spłaty kredytu w budynku energooszczędnym i standardowym
Na ogół dodatkowe koszty budowy domu energooszczędnego wymagają korzystania z większego kredytu, jednak miesięczne raty kredytu zwiększają się nie więcej, niż wynoszą oszczędności w kosztach eksploatacji. A zatem, z punktu widzenia właściciela, który musi zapłacić za energię i spłacać kredyt, łączne wydatki (energia i kredyt) dla budynku energooszczędnego i standardowego będą takie same lub bardzo zbliżone – natomiast po spłaceniu kredytu koszty eksploatacyjne będą wyraźnie niższe.
Dom energooszczędny od podstaw
- Przeczytaj wpis: Jak zaprojektować budynek energooszczędny?
Podsumowanie
- Budowa budynku energooszczędnego jest opłacalna, to niższe koszty ogrzewania i związane z tym wyraźne oszczędności finansowe w skali roku.
- Istnieje duże prawdopodobieństwo, że ceny energii będą w przyszłości rosły. Obniżenie zapotrzebowania budynku na energię oraz wykorzystanie OZE pozwoli na większą niezależność od nieodnawialnych źródeł ciepła.
- Istnieje możliwość uzyskania w niektórych bankach korzystnego kredytu na taki dom, oraz dotacji na instalacje OZE (dofinansowania z NFOŚiGW).
- Większa łatwość spłaty takiego kredytu dzięki oszczędnościom na ogrzewaniu (mniejsze straty ciepła dzięki odpowiedniej izolacji ścian).
Zdjęcia: fotolia.pl
Rysunek: nape.pl
Ja jestem właścicielem domu energooszczędnego. Co prawda dopiero od 3 lat, ale z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że polecam to rozwiązanie. A czy jest to opłacalne? Jeżeli dla kogoś ważne jest ekologiczne podejście w budownictwie to na pewno.
Witaj Krzysztofie, czy korzystasz z odnawialnych źródeł ciepła? Jakie rozwiązania zastosowałeś do zmniejszenia zużycia energii? Pozdrawiam
Planuję budowę domu w standardzie energooszczędnym, ogrzewanie powietrzną pompą ciepłą + wspomaganie kolektorami słonecznymi. W całym domu podłogówka, natomiast za kilka lat – jeżeli będzie to opłacalne – mała instalacja fotowoltaiczna.
Czy można dostać dotację czy dofinansowanie na taki dom energooszczędny??
Witaj, wszystkie informacje na temat dotacji znajdziesz tutaj: http://okieminzyniera.pl/dotacja-na-dom-energooszczedny-lub-pasywny/
🙂
Ponoć w Polsce koszty związane z utrzymaniem domów są jedne z najwyższych w Europie. Jest tu rzeczywiście dużo do zrobienia. Pozdrawiam.
Witaj Tomaszu, ogrzewanie to największy i najbardziej odczuwalny w sezonie grzewczym wydatek związany z utrzymaniem domu. Wykorzystując popularne źródła ciepła typu gaz, olej opałowy, węgiel typu groszek – ogrzewanie domu może wynosić w przybliżeniu 500-700 zł miesięcznie. W sezonie letnim podgrzewanie wody – 100 – 150 zł miesięcznie 🙂
koszt ogrzania wody gazem dla rodziny 2+3 dzieci (w tym nastolatka stojąca 30 minut pod prysznicem) to 50zł miesięcznie, kuchnia gazowa drugie tyle,
dom z pustaka prefabet bielsko biała – 38cm odmiana 400 (((powyżej 70 kWh/(m2·rok) – dom poza klasą energooszczędności,))) , bez docieplenia koszt ogrzewania gazem to średnio około 250zł miesięcznie dopiero przy temperaturze – 20st dopiero rachunek skacze na 400zł – dom o powierzchni 150m2 bez okien na północ
roczne koszty (kocioł kondensacyjny 8 lat – po serwisie sprawność 98%):
kuchnia gazowa – 600zł
kąpiel – 600zł
ogrzewanie około 1800zł
roczne koszty od 3000 do 3500 tyś jeśli jest sroga zima
zrezygnowaliśmy z ogrzewania wody instalacją solarną – brak wymiernych korzyści – mamy za to kupę aluminium do przetworzenia oraz mosiądzu i płynów oraz koszmarny wydatek przy zakupie i instalacji.
NIE POLECAM. WIĘCEJ ZANIECZYSZCZEŃ DO ŚRODOWISKA POWSTAŁO PRZY PRODUKCJI TEGO BADZIEWIA NIŻ POŻYTKU DLA ŚRODOWISKA – po paru latach wydajność spada o 50%
Czytając opinie pseudo znawców brak prawdziwych danych jeśli chodzi o koszty utrzymania instalacji w domach pasywnych i energooszczędnych. Brak danych z istniejących już domów. Brak informacji o potrzebie dodatkowych źródeł ciepła jeśli temperatura spada do np -15 itd i utrzymuje się np prze 2-3 tygodnie.
Albo zdziwienie właścicieli gdy zostanie uszkodzony programator i czeka nas wydatek rzędu 5tys po 3 latach bo energetycy bawili się kablami i w przeciągu 30 minut prąd włączał się 10 razy. Nam poszedł w ten sposób programator z vaillanta do solarów i kotła za 2400zł. Więc kłania sie dobre ubezpieczenie które też kosztuje.
Ludzie zawsze, na początku, podchodzą sceptycznie do sposobów oszczędności energii cieplnej, ale po ich zastosowaniu widzą tak kolosalną różnicę, że żałują, iż nie zrobili tego wcześniej.
Ja również jak najbardziej mogę polecić dom energooszczędny.
Jeśli tylko bierze się pod uwagę czas, który potrzebny jest do zwrotu w inwestycję to jak najbardziej. W Polsce to dopiero początek rewolucji energooszczędności, z czasem przyjdą solidniejsze rozwiązania, zapewniające prawdziwe obniżki. Możemy wziąć na tapetę pompy ciepła, które szybko zdobywają szerokie rynki w kraju.
skręca mnie jak ciągle słyszę o zwrocie z inwestycji 🙁 jak idziesz do salonu po nowe auto albo jak kupujesz nowszy tv to też czekasz kiedy ci się zwróci???? Ludzie myślcie trochę- koszt pompy ciepła jest nie wiele wyższy obecnie od instalacji na ekogroszek . Mam ekologiczne i tanie ogrzewanie u siebie mam dom energooszczędny, jestem z siebie dumny, co prawda straciłem kilku kolegów co to sobie wstawili „śmieciuchy” i śmieją się ze mnie że mam wiecznie pełne kubły na plastiki- u nich to idzie w komin, ale co tam, ja robię swoje. 🙂
Pozdrawiam a niedowiarków zapraszam na: nietruje.blogspot.com
W Polsce energooszczędne domu to dopiero pewnego rodzaju nowość. Zawsze staraliśmy się oszczędzać, wnętrza projektować tak aby dały nam one zwrot. Teraz jednak to o wiele bardziej ewoluowało i budujemy domu energooszczędne od podstaw. Bardzo mi się to podoba, szczególnie, że jakiś zwrot zawsze można dostać od Państwa.
A nie lepiej postawić na domy pasywne? Z tego co wnioskuję są to odmy energooszczędne w których stawia się na ograniczenie do minimum strat energii, dzięki czemu utrzymanie ciepła w domu jest o wiele prostsze,a co za tym idzie tańsze. Czy wystarczy iść w budowę tradycyjnego domu energooszczędnego?
Budowa domu energooszczędnego wymaga nakładów większych o ok. 10-15 proc. zaś pasywnego o ok. 20-25 proc. – w porównaniu do budynku tradycyjnego (zgodnie z obowiązującymi od niedawna warunkami technicznymi). Zapotrzebowanie na energię potrzebną do ogrzania domu energooszczędnego nie przekroczy 50 kWh/m^2 powierzchni użytkowej rocznie, a domu pasywnego – 15 kWh/m^2. Natomiast w budynku wzniesionym przy zastosowaniu tradycyjnej technologii wyniesie średnio 120 kWh/m^2 rocznie. Pozdrawiam 🙂
Domy pasywne są z pewnością melodią przyszłości i miejmy nadzieję, że będą odgrywać coraz większą rolę we współczesnym budownictwie.
No cóż, nie da się ukryć, że domy energooszczędne są teraz na topie. W ogóle to dość podbudowujące, że ludzie częściej zwracają uwagę na ekologię w kwestii wybudowania własnego. Mam nadzieję, że to niesie za sobą jakąś przyszłość.
Pozdrawiam, Mikołaj
budowa domów Wrocław
Dzisiaj ciężko stwierdzić, czy coś jest faktem potwierdzonym w praktyce, czy sloganem wypuszczonym przez firmy chcące zarobić na nowym interesie.
Oprócz szczelności stolarki otworowej istotne jest również jej szczelne połączenie z konstrukcją ściany poprzez zastosowanie taśm paroizolacyjnych (wewn.) i taśm paroprzepuszczalnych (wewn.). To z pewnością ograniczy wymianę powietrza pomiędzy budynkiem a środowiskiem zewnętrznym.
Niebagatelny wpływ na bilans energetyczny budynku oprócz współczynnika przenikania ciepła stolarki otworowej ma współczynnik promieniowania słonecznego szklenia tej stolarki. Niska jego wartość spowoduje, że nie będziemy cieszyć się dużymi zyskami słonecznymi. Będzie to wadą w okresie grzewczym, a zaletą w okresie letnim.
Niestety okna trójszybowe z uwagi na większą liczbę tafli będą charakteryzowały się niskim współczynnikiem promieniowania słonecznego w stosunku do okien dwuszybowych. Dlatego w większości przypadków stosowanie okien trójszybowych jest nieopłacalne.
W niedalekiej przyszłości pojawi się obowiązek etykietowania stolarki przez producentów. Stolarka będzie mogła zostać zakwalifikowana od klasy A do G. Tak jak obecnie urządzenia AGD. Wybór przez konsumenta stanie się o wiele prostszy.
W przypadku małych (ok 100 m2) wolnostojących domów jednorodzinnych budownictwo energooszczędne jest nieopłacalne nawet przy istniejącym systemie dopłat. Wykazałem to w swojej obronionej pracy inżynierskiej (informację tą zamieściłem aby wykazać, że moja analiza została zweryfikowana przez specjalistów)
Czy mogę gdzieś przeczytać Twoją pracę? Przyznam, że jest to ciekawy temat.
Witaj Mikołaju, proszę o więcej szczegółów z twojej pracy dyplomowej, pozdrawiam!
mnie strasznie śmieszy to, jak ludzie do starych i nieszczelnych budynków zakładają okna z trzeba szybami, bez sensu moim zdaniem.
Wydaje mi się, że może to być opłacalne, ale na dłuższą metę. Często ekologiczne rozwiązania są dość kosztowne – i nie wszystkich na nie stać..
A ja jestem ciekaw ilu inwestorow zbadalo swoje domy pasywne i potwierdzilo sens ich istnienia bo jak dla mnie to tylko piekna sciema i nic wiecej
„Domy energooszczędne zyskują na wartości. Im lepszy standard, tym więcej zyskują” – chodzi Ci o standard Saint-Gobain? Z tego co wiem, to niewiele firm może się nim pochwalić, z tego co udało mi się znaleźć, to jednym z niewielu są [nie reklamujemy]
Koszty domów energooszczędnych jeżeli chodzi o budowę są wyższe od standardowych, ale zdecydowanie są one opłacalne na dłuższą metę i jestem jak najbardziej zwolenniczką takiego budownictwa. Słyszałam też, że za kilka lat mają wejść przepisy unijne, które będą nakazywać budowanie domów niskoenergetycznych. Trzeba byłoby o tym jeszcze więcej poczytać, tak samo jak o samych domach energooszczędnych ich wadach, zaletach i kosztach i technologiach.
Posiadam taki dom energooszczedny i w ciągu roku można zaoszczędzić kilka tysiecy na rachunkach. Oczywiście koszt wybudowania jest wiekszy, jednak po kilku latach inwestycja się zwraca 🙂
Razem z mężem zastanawiamy się czy postawić dom pasywny czy energooszczędny, ale jeszcze nie podjęliśmy decyzji.